Cześć !Właśnie wróciłam z Krakowa - Burn Selector Festival 2012 (muzyka elektroniczna i taneczna). Szczerze mówiąc, w zeszłym roku podobało mi się o wiele bardziej, gwiazdy takie jak La Roux, Katy B, Ladytron czy Crystal Castles stworzyły mega show i nieziemski klimat. W tym roku było albo 'za mocno' typu Hadouken! albo za słabo typu Miike Snow. Nie zawiodłam się na pewno na Chase&Status i Sub Focus (nie mogę powiedzieć, bo spisali się profesjonalnie). Jednak jak na dwa dni, to trochę za mało.
Wynagrodziłam to sobie wizytą w galerii krakowskiej i na rynku głównym - małe zakupy. Muszę dodać jeszcze, że wybrałam się również do sklepu DeeZee, który mnie bardzo rozczarował :( Byłam nastawiona na kupno litów, a może nawet dwóch par lecz wyszłam z pustymi rękoma. Modeli było bardzo mało (litów dwie pary czarnych, białe, żółto-zielone i we flagę amerykańską-tylko rozmiar 40), do tego niektóre z pozostałych naprawdę wprost z bazaru, tandetne świecidełka i cekiny (na stronie internetowej w życiu nie rzuciły mi się w oczy takie buty). Przymierzyłam dosłownie dwa rodzaje - nic więcej mi się nie podobało, a niestety nie ufam zakupom butów przez internet bo mam za sobą kilka nieudanych :( Zazdroszczę tym, które zamawiają i cieszą się z tych ślicznotek na nogach.
To co przywiozłam pokaże Wam jutro, a dzisiaj wrzucam kilka zdjęć z samego festiwalu i okolicy. Załapałam się również na święto i parade SMOKA :D przez co była masa ludzi ze śmiesznymi papierowymi głowami smoków, balony, gofry i to co lubię najbardziej -wata cukrowa ! Do tego z całego serca polecam bar Marco Polo przy Czarnowiejskiej - naprawdę pyszny kurczaczek w sezamie ! To chyba zapamiętałam najlepiej : P
+ Chase & Status ft. Plan B - na żywo - najlepiej !
 |
| Kawa ciasteczkowa- mega pycha, polecam! |
Zapraszam na Selector za rok, oby było coraz lepiej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz